Siedzisz wygodnie przed laptopem w swoim cieplym domku, na kanapie wyprofilowanej na zamówienie, miękko przylegającej do twoich cennych pośladków.
A co ja robię w tym czasie?
Najprawdopodobniej jadę sobie na rowerze, rozkładam namiot gdzieś w górach z widokiem zapierającym dech w piersiach, biorę prysznic w strumyku, albo zrywam pokrzywy i stokrotki i mlecze, z których zaraz zrobię sałatkę. Miłośniczka, sportu, natury i świata. Popedałowałaby z kimś dalej.